Zamiast 3,5 tony – ważył aż 7!

Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Katowicach

Mocno przeładowane auto dostawcze zatrzymali funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego na DK44 w Mikołowie. Kierowca prowadził nie tylko zbyt ciężki pojazd – ale także bez ważnych badań technicznych.

Dostawcze Iveco wytypowano do kontroli z pomocą preselekcyjnego systemu ważenia pojazdów w ruchu. Po zatrzymaniu auto poddano weryfikacji z użyciem legalizowanych wag samochodowych. Wynik – równo 7 ton – oznaczał, że pojazd o dopuszczalnej masie całkowitej wynoszącej 3500 kg miał wraz z przewożonym ładunkiem dwukrotnie większą masę niż jest to dopuszczalne. 
By osiągnąć taki wynik ładowność tego pojazdu wynosząca 1230 kg została przekroczona ponad trzy i pół-krotnie! 

Za skrajne naruszenie przepisów, skutkującego realnym zagrożeniem w ruchu drogowym i godzącym w uczciwą konkurencję na rynku przewozów drogowych, inspektorzy ukarali kierowcę mandatem w kwocie 3000  zł. 
Kolejne 500 zł kosztowało kierowcę przeoczenie o blisko pół roku daty obowiązkowego badania technicznego pojazdu. Ważność ostatniego przeglądu skończyła się bowiem w  grudniu zeszłego roku.

Dalsza jazda była możliwa dopiero po rozładowaniu większości ładunku. Do czasu wykonania przeglądu zatrzymano także elektronicznie dowód rejestracyjny pojazdu.

Źródło:
Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Katowicach