Przejażdżka rowerem zakończona w szpitalu… a do zapłaty jest jeszcze mandat!

Komenda Miejska Policji w Żorach: wypadek rowerzystki

Fatalnie skończyła się jazda rowerem dla 39-latki z Żor. Kobieta uderzyła w kosz na śmieci, a potem przeleciała przez znajdującą się w pobliżu ławkę. Cyklistka trafiła do szpitala – okazało się, że była pijana.

Jak informują żorscy policjanci do zdarzenia doszło w środę, 16 kwietnia, ok. godz. 12.30, na ul. Boryńskiej.
 

Mieszkanka Żor wjechała rowerem w kosz – z obrażeniami trafiła do szpitala

Funkcjonariusze ustalili, że kierująca rowerem zjeżdżając ulicą Boryńską od strony osiedla Księcia Władysława, straciła panowanie nad rowerem, uderzyła jednośladem w kosz na śmieci i przeleciała przez sąsiadująca ławkę.
Siła uderzenia była tak duża, że zderzenie doprowadziło do wyrwania kosza z mocowania

Rowerzystka upadła na jezdnię. Nie mogła wstać o własnych siłach i skarżyła na ból w rejonie klatki piersiowej, na miejsce skierowany został zespół pogotowia ratunkowego.  39-latka została przewieziona do szpitala.
 

Surowa kara za jazdę rowerem po pijanemu 

Badanie na zawartość alkoholu w organizmie wykazało, że mieszkanka Żor miała ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.
39-letnia kobieta ukarana została dwoma mandatami:  za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie zdarzenia drogowego.
W sumie musi zapłacić aż 2600 złotych.