Trzy osoby ranne: sprawca jechał „pod prąd” i był pijany!

Blisko 2 promile alkoholu miał w organizmie 46-letni kierowca toyoty, który wczoraj w nocy spowodował groźny wypadek drogowy. W wyniku zdarzenia do szpitala trafiły trzy osoby.

Do groźnego zdarzenia doszło w miniony weekend, na ulicy Bocheńskiego w Katowicach.

Pijany kierowca spowodował wypadek w Katowicach

Około godziny 1.00, w nocy z soboty na niedzielę, kierowca toyoty jadąc „pod prąd”, doprowadził do zderzenia czołowego z prawidłowo jadącym lexusem. Na miejscu zdarzenia pilnie pojawili się katowiccy policjanci, ratownicy medyczni oraz strażacy.

W wyniku wypadku do szpitala trafiły trzy osoby: kierowca i pasażer toyoty oraz pasażerka lexusa.

Okazało się, że 46-letni sprawca wypadku miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.

Policjanci przypominają: alkohol za kierownicą to tykająca bomba. Spowalnia reakcję, zaburza ocenę sytuacji i odbiera zdolność podejmowania właściwych decyzji. Wystarczy jeden nieodpowiedzialny wybór, aby doszło do tragicznego w skutkach zdarzenia. 
Nigdy nie wsiadaj za kierownicę po alkoholu – zaplanuj powrót wcześniej, skorzystaj z transportu publicznego, taksówki lub poproś trzeźwego znajomego. 
Jeśli widzisz, że ktoś po alkoholu chce prowadzić samochód – reaguj! Być może właśnie ratujesz czyjeś życie.

Weekend na śląskich drogach – jest bilans policji

Czołowe zderzenie na ul. Bocheńskiego w Katowicach, to był najgroźniejszy wypadek, do jakiego doszło w miniony weekend.
Z danych Komendy Wojewódzkiej Policji wynika, że od piątku do niedzieli, na drogach naszego regionu doszło do 16 wypadków i 326 kolizji.
Na szczęście, nikt nie zginął, ale 16 osób zostało rannych.
W tym czasie policyjne patrole w województwie śląskim zatrzymały 100 nietrzeźwych kierujących.