Złodziej złapany w nocy w markecie. Czy planował podpalenie?

fot. Komenda Miejska Policji w Gliwicach

Pracownik ochrony zatrzymał w nocy mężczyznę, który włamał się do jednego z marketów w Gliwicach. Sprawca miał kilka 5-ciolitrowych pojemników wypełnionych benzyną. 38-latek został przekazany policjantom. Oprócz kradzieży z włamaniem usłyszał dodatkowy zarzut, bo według śledczych planował podpalenie.

W nocy z 12 na 13 września, około godziny 1:30,  na terenie jednego z gliwickich sklepów wielkopowierzchniowych doszło do włamania. Dzięki szybkiej reakcji pracownika ochrony sprawcę ujęto i przekazano policjantom. Jak się okazało, 38-letni mieszkaniec Rzeszowa nie tylko dopuścił się kradzieży. Niepokojące było to, że miał przy sobie pojemniki z łatwopalną substancją.

38-latek włamał się do sklepu. Prawdopodobnie planował podpalenie

Mężczyzna włamał się do obiektu handlowego, skąd usiłował wynieść dwie puszki napoju energetycznego. Podczas interwencji ochroniarz zauważył, że sprawca miał przy sobie kilka pojemników wypełnionych benzyną. Mężczyzna został ujęty i niezwłocznie przekazany funkcjonariuszom Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach.

38-latek usłyszał już zarzuty kradzieży z włamaniem oraz przygotowania się do popełnienia przestępstwa zagrażającego mieniu w wielkich rozmiarach – w postaci podpalenia. Za tego rodzaju czyny Kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do 10 lat. Decyzją sądu wobec podejrzanego zastosowano tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy.

Postępowanie prowadzi Wydział Kryminalny Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Gliwice-Wschód. Śledczy wyjaśniają wszystkie okoliczności zdarzenia, w tym motyw działania zatrzymanego.