Tychy

Kierowca BMW uciekał przed policją

today01.12.2025 10:56

Tło
share close

Patrol drogówki  z tyskiej Grupy „Speed” zatrzymał 37-letniego pirata drogowego. Kierowca BMW uciekał przed policją i próbował potrącić interweniującego funkcjonariusza. Kiedy rozbił auto próbował jeszcze uciec pieszo. Trafił do aresztu, a za popełnione przestępstwa grozi mu nawet 10 lat więzienia.

 
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 25 listopada. Dziś o szczegółach poinformowali funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Tychach.
Wszystko zaczęło się na drodze krajowej numer 1 w Tychach, gdzie kierowca samochodu osobowego znacznie przekroczył dopuszczalną prędkość. Mężczyznę namierzyli policjanci Grupy „Speed”, patrolujący drogę nieoznakowanym radiowozem, wyposażonym w wideorejestrator. 

Pościg w Tychach: kierowca BMW uciekał przed policją

Funkcjonariusze dali piratowi drogowemu wyraźne sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania.  Mężczyzna całkowicie je zignorował i zaczął uciekać  podejmując ucieczkę i stwarzając poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu.

Podczas próby skrętu w ulicę Sikorskiego kierowca niemal potrącił policjanta, który podjął interwencję i wydał mu sygnał do zatrzymania. Funkcjonariusz w ostatniej chwili zdołał uniknąć uderzenia. Uciekinier kontynuował jazdę, jednak na zakręcie ulicy Szojdy stracił panowanie nad samochodem i uderzył w ogrodzenie posesji. Mimo poważnych uszkodzeń pojazdu 37-latek próbował jeszcze uciekać pieszo, lecz po krótkim pościgu został obezwładniony i zatrzymany. Jego auto odholowano na policyjny parking

Samochodem kierował mieszkaniec Chorzowa. Mężczyzna miał aż trzy aktywne sądowe zakazy prowadzenia pojazdów. Badania nie wykazały w jego organizmie alkoholu ani środków odurzających.

Surowa kara dla pirata drogowego

Zatrzymany usłyszał zarzuty dotyczące m.in.: niezatrzymania się do kontroli drogowej, niestosowania się do orzeczonych środków karnych, czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego.
Ponadto został ukarany za liczne wykroczenia, w tym przekroczenie prędkości o 40 km/h oraz stwarzanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Łączna wysokość mandatów karnych wyniosła 11 800 zł, a na jego konto dopisano 25 punktów. Natomiast .

Na wniosek prokuratury sąd zastosował wobec 37-latka tymczasowe aresztowanie na 3 miesiące. Za popełnione przestępstwa, działając w warunkach recydywy, grozi mu kara nawet do 10 lat więzienia.
Postępowanie prowadzą policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Tychach pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Tychach.

Autor: Piotr Filas

Oceń