Ktoś truje zwierzęta? Policjanci ustali, co zakopano w ziemi

fot. Komenda Miejska Policji w Sosnowcu

Dwie kobiety zakupują coś i rozsypują  na trawniku – taką informację odebrali od świadka policjanci z Sosnowca. Zgłaszający miał obawy, że ktoś truje zwierzęta. Funkcjonariusze zajęli się sprawą. Szybko ustalili co to była za substancja i kto ją zakopał.

Sprawą zajęli się policjanci z komisariatu II w Sosnowcu. Zgłaszający relacjonował, że podejrzane osoby coś zakopywały w ziemi i rozrzucały na trawie. To wzbudziło jego niepokój, bo obawiał się, że może to być trucizna dla zwierząt.  Jak informują funkcjonariusze ta w pełni uzasadniona reakcja oraz fakt, że mężczyzna nie pozostał obojętny, zasługują na uznanie.

Sosnowiec: woreczki z podejrzaną substancją zakopane w kilku miejscach

We wskazanym  miejscu policjanci znaleźli zakopane w ziemi zwitki folii,  zabezpieczone taśmą izolacyjną. Jak się okazało, w środku znajdowały się środki odurzające i substancje psychotropowe – amfetamina, marihuana oraz haszysz. Łącznie takich pakunków mundurowi znaleźli ponad 200. Zwitki ukryto m.in. przy ulicy Wapiennej, a także przy ulicy Grottgera oraz Matejki. Wszystkie pakunki były starannie zabezpieczone i zakopane w ziemi.

Mundurowi zatrzymali w tej sprawie dwie kobiety. To obywatelki Ukrainy w wieku 23 i 28 lat, które następnie trafiły do policyjnego aresztu. Usłyszały one prokuratorskie zarzuty dotyczące wprowadzania do obrotu znacznej ilości środków odurzających i substancji psychotropowych. Kolejny zarzut to posiadania substancji psychotropowej w postaci amfetaminy.
Policjanci zabezpieczyli również gotówkę, która może zostać przeznaczona na poczet przyszłych kar i grzywien. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za tego typu przestępstwa kobietom grozi kara nawet do 12 lat więzienia.

Funkcjonariusze z Sosnowca  przypominają, jak ważna jest czujność i reagowanie na niepokojące sytuacje. Postawa zgłaszającego pokazuje, że szybka reakcja ma realny wpływ na bezpieczeństwo lokalnej społeczności.