Bytom

BLIK-owy naciągacz złapany w Bytomiu. Ilu ludzi oszukał?

today18.01.2025 16:23

Tło
share close

Naciąganie na BLIK to jedna z ulubionych ostatnio metod działania oszustów. Ciężko ich namierzyć i złapać, ale udało się to w Bytomiu.

Policjanci ustalili i zatrzymali podejrzanego o oszustwo metodą na BLIK-a. 18-letni mieszkaniec Bytomia został zatrzymany na gorącym uczynku, po wypłaceniu pieniędzy z bankomatu w centrum miasta. „Odbierak” podający się za teściową zgłaszającego został objęty policyjnym dozorem. Grozi mu do 8 lat więzienia.

Bytom: Oszust na BLIK-a w rękach policji. Wpadł pod bankomatem

Bytomscy policjanci w czwartek otrzymali zgłoszenie od 36-letniego mężczyzny, który oświadczył, że ktoś podszywa się pod jego teściową. Oszust wypłacił już 800 złotych i próbuje dokononać kolejnych wypłat.

„Odbierakiem” okazał się 18-letni mieszkaniec Bytomia. Ujawniono przy nim gotówkę w kwocie poad 2200 złotych, pochodzącą z nielegalnego procederu i telefon komórkowy. Za oszustwo trafił prosto do więziennej celi, kolejnego dnia został doprowadzony do PR w Bytomiu. Policjanci ustalili, że w ostatnich tygodniach zatrzymany prawdopodobnie dokonał szeregu tego typu oszustw. Sprawa ma charakter rozwojowy. Stróże prawa ustalają poszkodowane osoby.

Oszukiwał na BLIK. Policjanci ustalają listę "ofiar"

Prokurator Rejonowy zastosował wobec 18-latka policyjny dozór. Za przestępstwo oszustwa kodeks karny przewiduje karę nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

Oszustwo na tzw. „BLIK-a” polega na tym, że przestępca włamuje się na konto portalu społecznościowego danej osoby, wysyła do jej znajomych informację z prośbą o pożyczenie pieniędzy, tłumacząc się nagłą potrzebą, np. że potrzebuje pieniedzy na zakupy, tak jak było w tym przypadku. Następnie proszą swoją ofiarę o podanie kodu BLIK, dzięki któremu wypłacą pieniądze z bankomatu. Niczego nieświadoma ofiara jest przekonana, że właśnie pożyczyła pieniądze komuś znajomemu.

źr: Policja Śląska

Napisane przez: Wojciech Żegolewski

Oceń