play_arrow
Radio EXPRESS FM Prawdziwa lokalna stacja
play_arrow
Radio BIELSKO Przeboje non-stop
play_arrow
Radio DISCO Zawsze w rytmie!
play_arrow
Radio MEGA Mega Przeboje!
play_arrow
Radio NUTA Same dobre nuty!
Marsz gwiaździsty przeszedł przez Katowice 4 listopada
W jego skład wchodzą przedstawiciele regionalnych struktur „Solidarności”, Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych, Forum Związków Zawodowych i WZZ Sierpień 80.
Uczestnicy manifestacji ok. 15.30 wyruszyli z trzech punktów Katowic: sprzed Spodka, z Parku Kościuszki na Brynowie i z Załęża, by po godzinie marszu spotkać się na demonstracji w centrum stolicy Śląska, przed gmachem Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego.
-Jestem z was bardzo dumny, że pokazujecie całej Polsce, że tutaj na Śląsku nie ma znaczenia, kto jest w jakim związku. Jak jest problem, potrafimy się zjednoczyć i być razem. Tylko razem jesteśmy w stanie obronić Śląsk, obronić przemysł, obronić huty, koksownie, kopalnie i obronić przemysł motoryzacyjny. Niech cała Polska widzi, niech rząd widzi, że ze Śląskiem nie można uprawiać błazenady – przywitał uczestników marszu Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej „Solidarności”.
Podkreślił, że główną przyczyną problemów przemysłu na Śląsku jest polityka klimatyczna Unii Europejskiej.
–Chcę jasno powiedzieć, że wszystkie rządy od 2007 roku są odpowiedzialne za to, że doprowadziły polskie górnictwo, polską energetykę, polski przemysł zbrojeniowy, polską motoryzację do takiej tragicznej sytuacji, w jakiej się obecnie znajdujemy – zaznaczył szef śląsko-dąbrowskiej „S”.

W petycji, którą związkowcy zaadresowali do premiera Donalda Tuska, żądają m.in. głębokiej rewizji unijnego systemu handlu emisjami EU ETS. – Opłaty ze emisje powodują, że mamy horrendalnie wysokie ceny energii. Te opłaty rujnują polski przemysł – podkreślał podczas manifestacji Dominik Kolorz.
Kolejny postulat strony związkowej dotyczy wsparcia dla polskiego hutnictwa. Szef śląsko-dąbrowskiej „Solidarności” zwracał uwagę, że ta branża jest obarczona wysokimi cenami energii wynikającymi z Zielonego Ładu i nie ma szans konkurować z zalewającą polski rynek importowaną stalą z Ukrainy i Chin, gdzie Zielonego Ładu nie ma. W dodatku niedawno okazało się, że na nasz rynek trafia też rosyjska stal. Związkowcy domagają się zablokowania importu stali z tych krajów, których przemysł stalowy nie ponosi gigantycznych kosztów unijnej polityki klimatycznej.
Autor: Wojciech Żegolewski
Katowice manifestacja marsz gwiaździsty protest Solidarność
W domu? W pracy? W samochodzie? Gdziekolwiek jesteś włącz EXPRESS FM na 92,3, a dzień pełen obowiązków minie szybko i przyjemnie. Razem Damy Radę!!!
close