1200 kilometrów – na rowerach, w charytatywnym celu

1 lipca o poranku wystartowała 6. edycja Rowerowego Ultramaratonu Wisła 1200. Kilkuset uczestników ma do pokonania trasę, wytyczoną po nadwiślańskich drogach, szutrach, ścieżkach, skarpach i wałach. Łącznie – 1200 kilometrów.

W zawodach biorą udział m.in. dwaj mieszkańcy powiatu pszczyńskiego – Andrzej Kiełbasiński i Błażej Jaromin, dla których dodatkową motywacją jest cel charytatywny. Przy okazji zawodów chcą pomóc 9-letniej Mai Lewandowskiej.

POSŁUCHAJ

Panowie zachęcają, by przejechane przez nich kilometry samodzielnie wycenić i wpłacić dowolną kwotę na specjalnie przygotowaną zbiórkę. Skarbonka jest dostępna TUTAJ.

– Maja choruje na postępujący zanik mięśni i nerwów oraz fenyloketonurię. Potrzebuje rehabilitacji oraz specjalistycznej żywności. Jedno i drugie jest bardzo kosztowne – mówi mama dziewczynki, Alicja Lewandowska.

POSŁUCHAJ

Uczestnicy zawodów jadą wzdłuż Wisły. 1 lipca z samego rana wyruszyli ze schroniska na Przysłopie pod Baranią Górą. Kilka dni zajmie im dotarcie na metę w Gdańsku.

Każdy zawodnik jest wyposażony w tracker GPS, zapisujący trasę i pozwalający na śledzenie jego zmagań na żywo. Jest to możliwe TUTAJ. Można im kibicować także w terenie – na przykład w Goczałkowicach-Zdroju. Na koronie zapory powinni być dzisiaj około godz. 10:30-11:00.

(fot. Powiat Pszczyński)