powiat rybnicki

4 przestępców odstawiono prosto na granicę

today10.08.2025 07:56

Tło
share close

Od początku roku funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej wydali 143 cudzoziemcom decyzje o przymusowym opuszczeniu terytorium RP. Tym razem wśród wydalonych znaleźli się sprawcy gwałtu, kradzieży, pobicia, jazdy pod wpływem alkoholu.

W ostatnich dniach 4 obywateli Ukrainy w wieku od 20 do 44 lat zostało wydalonych z Polski. Piąty, w związku z tym, że nie posiada dokumentów uprawniających do przekroczenia granicy, będzie oczekiwał na deportację w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców.

Ścisła współpraca Śląskiego Oddziału SG z Zakładami Karnymi, Aresztami Śledczymi oraz Policją przynosi efekty w postaci wydawania decyzji o przymusowym wydaleniu z naszego kraju cudzoziemcom łamiącym prawo.

 

Straż Graniczna coraz częściej wyłapuje cudzoziemców, którzy stracili prawo pobytu w Polsce

 

Funkcjonariusze Placówki SG w Opolu, zatrzymali 3 obywateli Ukrainy. Wśród nich znajdował się 39-latek, który zakończył odbywanie kary 2 lat i 4 miesięcy pozbawienia wolności w Zakładzie Karnym w Strzelcach Opolskich za pobicie i gwałt kobiety. Otrzymał on 10-letni zakaz powrotu do państw strefy Schengen i podobnie jak pozostałe dwie osoby został już przymusowo doprowadzony do granicy swego kraju.

 

37-letniego Ukraińca w Rybniku zatrzymali funkcjonariusze tamtejszej Grupy Zamiejscowej we współpracy z Policjantami z Rybnika. Cudzoziemiec był karany za jazdę pod wpływem alkoholu i łamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. On także przez 10 lat nie powróci na terytorium państw Schengen.

 

Z kolei wyrokami za niszczenie mienia i kradzieże mógł „pochwalić się” piąty z cudzoziemców,  34-latek, zatrzymany przez bielskich funkcjonariuszy SG. Teraz Sąd zdecyduje o osadzeniu go w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców, gdzie będzie oczekiwał na wykonanie decyzji deportacyjnej. Komendant bielskiej placówki SG zdecydował, że przez 7 lat nie będzie on mógł powrócić do Polski i państw strefy Schengen.

Napisane przez: Wojciech Żegolewski

Oceń