Kierowcy, noga z gazu i uwaga na zwierzęta!

Komenda Powiatowa Policji w Pszczynie

Śląscy policjanci kolejny raz apelują o ostrożność: w ciągu jednej doby doszło do dwóch wypadków z udziałem dzikich zwierząt. Jedna osoba została ciężko ranna.

Kilka godzin trwała akcja służb na DK1 w Kobiórze, gdzie w czwartek, 4 maja, doszło do wypadku. Ok. godz. 22.30 kobieta jadąca toyotą yaris, uderzyła w łosia, który z lasu wbiegł na jezdnię. Potem auto wpadło do rowu melioracyjnego uderzając jeszcze w przydrożne drzewo. 32-latka w ciężkim stanie, została zabrana do szpitala przez śmigłowiec LPR.

Do wypadku z udziałem zwierzęcia doszło też w Gliwicach, na ulicy Strzelców Bytomskich. Ok. godz. 3.00, w nocy z czwartku na piątek, 22-letnia kobieta kierująca skoda potrąciła sarnę. W trakcie kontroli okazało się, że 22-latka prowadziła samochód bez uprawnień i była nietrzeźwa – badanie alkomatem wykazało 0,3 promila.
Gliwiczanka będzie odpowiadać przed sądem.

Policjanci przypominają: do kolizji z udziałem dzikich zwierząt najczęściej dochodzi wiosną – w kwietniu i maju, a także jesienią. 
Prowadzący pojazd mechaniczny, który potrącił zwierzę, obowiązany jest, w miarę możliwości, do zapewnienia mu stosownej pomocy lub zawiadomienia właściwych służb. Osoba, która tego nie uczyni i odjedzie, popełnia wykroczenie.