region

Ostre przedmioty w słodyczach na Halloween. To nie jest miejska legenda

today31.10.2025 16:44

Tło
share close

Gwoździe, igły, żyletki i inne ostre przedmioty w w słodyczach na Halloween. To nie jest scenariusz horroru, ale realne zagrożenie, które w ubiegłym roku odnotowano w kilku miejscach w Polsce. Sprawą zajmował się także śląska policja
rodziców.

Halloween to dla dzieci przede wszystkim czas świetnej zabawy, kreatywnych kostiumów i oczywiście tradycyjnego: „Cukierek albo psikus!”. Niestety, ta zyskująca na popularności zabawa  ma też swoją mroczną stronę, która nie ma nic wspólnego z przebraniami. Policja co roku ostrzega rodziców, by zachowali szczególną czujność. Powód jest makabryczny: w słodyczach rozdawanych dzieciom znajdowano już igły, gwoździe, a nawet żyletki. To nie jest miejska legenda ani scenariusz horroru, ale realne zagrożenie, które odnotowano już w kilku miejscach w Polsce.

 

Żyletka w cukierku na Śląsku. Ostre przedmioty w słodyczach znaleziono też w innych miastach w Polsce

Do jednego z takich mrożących krew w żyłach incydentów doszło w Gliwicach. Jak poinformowała lokalna policja, 12-letnia dziewczynka po powrocie z halloweenowej zbiórki słodyczy na osiedlu sięgnęła po jednego z nich. Tylko dzięki niezwykłej czujności jej brata nie doszło do tragedii. Chłopak zauważył, że z cukierka wystaje dziwny, metalowy element. Po bliższym sprawdzeniu okazało się, że w środku ukryty był kawałek metalu o bardzo ostrych krawędziach. To wyglądała na celowe działanie i sprawę zgloszono policji.

Gliwice to nie jedyny przypadek. W Gnieźnie, w Wielkopolsce, policja przyjęła aż trzy podobne zgłoszenia. Tam 11-letni chłopiec dostał cukierek, w którym ukryta była igła. Z kolei  14-latka z miejscowości pod Gnieznem również znalazła w słodyczach ostry przedmiot.

Podobne historie zgłaszano też na Dolnym Śląsku. W Bogatyni 11-latek otrzymał cukierki wzbogacone o igły krawieckie. Z kolei w podwrocławskich Kobierzycach dwie dziewczynki w jednym z cukierków znalazły gwóźdź.

Funkcjonariusze podkreślają, że takie działanie to nie jest głupi psikus, To poważne przestępstwo, które stwarza bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia dziecka. Połknięcie tak ostrego przedmiotu może skończyć się poważnymi obrażeniami wewnętrznymi, ranami i zakażeniem.

Apel policji: sprawdzajcie, co zebrały wasze dzieci

W związku z tymi realnymi zagrożeniami, policja co roku wystosowuje jasny apel do wszystkich rodziców i opiekunów. Zanim pozwolicie dzieciom zjeść zebrane łakocie, musicie zachować szczególną ostrożność. O czym należy pamiętać?
Dokładnie przejrzyjcie wszystkie słodycze. Zanim dziecko zacznie jeść, każdy cukierek powinien zostać sprawdzony przez dorosłego. Sprawdźcie opakowania. Zwróćcie uwagę, czy oryginalne opakowania nie są w żaden sposób naruszone, przekłute, rozcięte lub ponownie sklejone. Uważajcie na słodycze bez opakowań. Najlepiej od razu je wyrzucić, jeśli nie macie pewności co do ich pochodzenia. Reagujcie natychmiast. Jeśli znajdziecie w słodyczach cokolwiek podejrzanego np. igłę czy gwoździe – zgłoście to odpowiednim służbom.

Autor: Redakcja Radia EXPRESS FM

Oceń