region

Policja rozbiła gang – zatrzymania m.in. w Tychach i Kobiórze

today29.12.2025 09:38

Tło
share close

Sześć osób, biorących udział w zorganizowanej grupie przestępczej, wpadło w ręce śląskich funkcjonariuszy. Policja rozbiła gang zajmujący się stręczycielstwem, a zatrzymania przeprowadzono m. in. w Tychach i Kobiórze

Akcję przeprowadzili funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach wraz kryminalnymi z komendy w Tychach. Wspierali ich śląscy kontrterroryści. Jej efektem było zatrzymanie sześciu osób biorących udział w zorganizowanej grupie przestępczej, zajmującej się czerpaniem korzyści z cudzego nierządu i ułatwianiu tego procederu za pieniądze.

Zatrzymania w Tychach, Kobiórze, Świętochłowicach i Katowicach

Jak ustalili śledczy, przestępczy proceder prowadzony był od co najmniej czterech lat. Podejrzani o organizowanie i popełnienie przestępstw prowadzili w Tychach agencję towarzyską. Zatrudnione w niej kobiety świadczyły usługi seksualne. Zarobione na usługach pieniądze musiały oddawać właścicielom lokalu, a także taksówkarzom przywożącym do lokalu klientów. 

W trakcie realizacji zatrzymanych zostało 6 osób: trzy kobiety w wieku 24, 25 i 29 oraz trzech mężczyzn w wieku 31, 46 i 58 lat. Wśród nich znaleźli się właściciele lokalu, ochroniarz, menedżerka i taksówkarz. Zatrzymanym zarzuca się ponadto pranie brudnych pieniędzy oraz rozbój na jednym z klientów lokalu. 

W toku wykonanych działań zabezpieczone zostały telefony komórkowe, laptopy oraz zapiski rozliczeniowe. Śledczy przejęli również kasę fiskalną, gotówkę w kwocie ponad 21 tysięcy złotych oraz walutę obcą. 

Przeprowadzone czynności dowodowe w postaci przesłuchania świadków i wykonanych oględzin, pozwoliły zebrać obszerny materiał dowodowy, potwierdzający przestępczy proceder. Wobec trzech członków grupy – 24-letniej kobiety i mężczyzn w wieku 31 i 58 lat – sąd podjął decyzję o zastosowaniu tymczasowego aresztowaniu na 3 miesiące. Wobec pozostałej trójki zastosowane zostały środki wolnościowe: dozory, poręczenia majątkowe, zakaz opuszczania kraju oraz zakaz kontaktowania się. Zatrzymanym grozi kara do 10 lat więzienia.
Śledczy nadal określają sprawę jako rozwojową. Prowadzą ją pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. 

Autor: Piotr Filas

Oceń