Uważajcie na górskich szlakach!

Wybieracie się w górny na weekend lub wakacje? Uważajcie na żmije. Niedaleko szczytu Kiczory w Beskidzie Śląskim ukąszony został turysta. Centralna Stacja Ratunkowa w Szczyrku skierowała tam ratowników z Wisły.

Kiedy GOPR-owcy przybyli na miejsce okazało się, że mężczyzna ukąszony przez żmiję jest już we wstrząsie anafilaktycznym. Gdyby ratownicy pojawili się później – mógłby nie przeżyć, bo groziło mu zatrzymanie krążenia. 
GOPR-owcy zabezpieczyli pacjenta w noszach i przenieśli do karetki górskiej. Następnie przetransportowali go w kierunku osiedla Mrózków, gdzie nastąpiło przekazanie Zespołowi Ratownictwa Medycznego.

To już drugi taki przypadek w naszym województwie. Dwa tygodnie temu ukąszona została ratowniczka GOPR, która brała udział w ćwiczeniach w rejonie Magurki Wilkowickiej. Pierwszej pomocy  udzielili jej uczestnicy szkolenia.
Kobieta trafiła do szpitala, gdzie po podaniu antytoksyny i wykonaniu badań, pozostała na leczeniu przez ponad tydzień.

Gdy dojdzie do ukąszenia należy wezwać służby ratunkowe. Ranę przemyć wodą, opatrzyć, unieruchomić kończynę jak przy złamaniu i w miarę możliwości utrzymywać ranę na poziomie serca.
Rany nie wolno wysysać, nie należy też uciskać, ani nacinać! Ukąszona osoba nie powinna chodzić i ruszać zranioną kończyną.

Żmije zygzakowate najczęściej można spotkać w pobliżu kamieni czy dróg (gdzie wygrzewają się w słoneczne dni), w wysokiej trawie i gęstych zaroślach.