Siemianowice Śląskie

Pożyczała od rodziny, brała kredyty… Seniorka dała oszustom prawdziwą fortunę!

today22.04.2025 16:39

Tło
share close

Na nic policyjne apele – czasem głoszone nawet z ambony. Na nic akcje społeczne i edukacyjne, przestrzegające przed łatwowiernością i inwestowaniu w obietnice złotych gór. Mamy kolejny przykład finansowego naciągactwa, którego ofiarą padła seniorka z naszego regionu. Straty są naprawdę i spore i spore są wątpliwości – czy oszustów uda się namierzyć i złapać.

Tym razem 75-letnia mieszkanka Siemianowic Śląskich zaufała całkowicie przedstawicielowi podmiotu pośredniczącemu w obrocie inwestycji i powierzyła mu pieniądze, które zebrała od rodziny, jak również uzyskała z pożyczek. Ofertę szybkiego i "pewnego" zarobku seniorka zauważyła w internecie. Była przekonana, że jest to pewne źródło, ponieważ do wzięcia udziału w programie inwestycyjnym „zachęcał" sam Prezes Narodowego Banku Polskiego.

Gdy wypełniła formularz, szybko skontaktował się z nią pracownik, który przekazał, że należy wpłacić 900 złotych jako wpisowe. Kobieta przekazała pieniądze i wtedy  nawiązał z nią kontakt doradca inwestycyjny. Namówił 75-latkę na wykonanie przelewów na łączną kwotę blisko 40 tysięcy złotych. Pieniądze miały być inwestowane na giełdzie i oczywiście przynieść zysk.

Gdy w pewnym momencie kobieta chciała wycofać się z programu inwestycyjnego i wypłacić pieniądze, kontakt z doradcą się urwał. Wtedy zrozumiała, że padła ofiarą oszustwa i powiadomiła o tym policjantów. Pytanie – czy oszustów uda się złapać i odzyskać pieniądze starszej pani.

Napisane przez: Wojciech Żegolewski

Oceń