To nie był strój na halloween

Czarna maska i duży pleciony kapelusz – w taki sposób maskował się złodziej, który ma na koncie dwa przestępstwa. Jedno z nich – na cmentarzu.

Na początku września tego roku mężczyzna dokonał dwóch włamań na terenie Sosnowca. 
W pierwszym złodziej dostał się do wnętrza domu jednego, z którego ukradł m.in. dwa rowery oraz szlifierki. Straty opiewały na kwotę 4000 zł. 
Niedługo po otrzymaniu zgłoszenia, policjanci zostali zaalarmowali o kolejnym włamaniu – tym razem do budynku gospodarczego znajdującego się na terenie cmentarza. Łupem złodzieja padły sprzęty ogrodowe, narzędzia oraz kosy i piły spalinowe o łącznej wartości 5000 zł.

Nietypowe przebranie nie zmyliło policjantów z komisariatu V, którzy szybko wpadli na trop włamywacza, m.in. dzięki analizie nagrań z monitoringu. Zatrzymali go, gdy kierował samochodem. 
Okazało się, że kradzieże nie były jego jedynym przewinieniem – mężczyzna posiadał czynny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a mundurowi znaleźli przy nim narkotyki.

Mundurowi odzyskali prawie cały skradziony przez 36-latka sprzęt, który wróci do właścicieli. Mieszkaniec Sosnowca usłyszał już zarzuty za obie kradzieże z włamaniem, posiadanie amfetaminy oraz niestosowanie się do zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.