Wiadukty do remontu

Rozpoczął się remont dwóch wiaduktów na drodze krajowej nr 44 w Tychach. Przebudowa została zaprojektowana w porozumieniu z PKP – m.in. po to, żeby umożliwić rozwój infrastruktury kolejowej w postaci rozbudowy torowiska.

To jedna z największych drogowych inwestycji, prowadzonych w mieście w ostatnich latach.

– Jakiś czas temu stwierdzono uszkodzenia, które spowodowały zmniejszenie poziomu nośności obu wiaduktów. W konsekwencji, na każdym z obiektów ruch odbywa się tylko jednym pasem. Pierwszy etap przebudowy polegać będzie na zmniejszeniu masy i wzmocnieniu elementów konstrukcyjnych wiaduktu północnego. Wszystko rozpocznie się od budowy przewiązek, czyli przejazdów, które umożliwią regulację ruchu na poszczególnych obiektach. Na tym etapie wykonawca nie przewiduje utrudnień dla kierowców. Pomimo prowadzonych prac, ruch utrzymany zostanie na obu wiaduktach. Wyjątkiem będzie moment, w którym frezowana będzie nawierzchnia na obiekcie północnym – poinformował Marcin Godzik, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Tychach.

Do wspomnianego wyjątku dojdzie w nocy z 13 na 14 października.

– Chodzi o to, żeby maksymalnie "odciążyć" i wzmocnić wiadukt północny, żeby w kolejnych etapach mógł na jakiś czas przyjąć cały ruch – dodaje Marcin Godzik.

SZCZEGÓŁY W MATERIALE – POSŁUCHAJ

W kolejnych etapach, po spełnieniu warunków technicznych i formalnych, wykonawca przystąpi do wyburzenia wiaduktu południowego. W tym czasie ruch w obu kierunkach odbywać się będzie tylko po obiekcie północnym.

– Po wybudowaniu nowego wiaduktu południowego, wykonawca rozpocznie wyburzanie północnego. Należy zatem przyjąć, że pierwsze utrudnienia dla kierowców pojawią się dopiero w chwili, kiedy rozpoczną się prace rozbiórkowe – zaznacza rzecznik MZUiM.

Cała inwestycja będzie kosztować prawie 60 milionów złotych. Wiadukt południowy powinien być gotowy w 2024 roku, natomiast północny w 2025 roku.

(fot. MZUiM Tychy)