Wypadek w Zabrzu - kierowca zmarł w szpitalu
Filip Krupiński / KMP Zabrze: wypadek na ul. Makoszowskiej
Piotr FilasPiotr Filas

Wypadek w Zabrzu - kierowca zmarł w szpitalu

Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło w poniedziałek wieczorem, na ulicy Makoszowskiej w Zabrzu. Kierowca osobowego opla uderzył w drzewo i latarnię.

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło  21 stycznia, po godzinie 20.00.
Ze wstępnych ustaleń zabrzańskich policjantów wynika, że 45-letni kierowca opla astra, z nieustalonych przyczyn utracił panowanie nad pojazdem, zjechał z jezdni. Po uderzeniu w drzewo i latarnie jego samochód przewrócił się na bok. 
Kierowca pojazdu zmarł po przetransportowaniu do szpitala. Na miejscu policjanci wykonywali czynności pod nadzorem Prokuratora Rejonowego.


Zabrzańscy policjanci apelują o rozsądek i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego - nadmierna prędkość i brawura wciąż są główną przyczyną wypadków drogowych.

Pamiętajmy o dostosowaniu prędkości samochodu do warunków panujących na drodze!
To właśnie niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze i niewystarczająca odległość pomiędzy pojazdami są powodem powstawania największej ilości poważnych zdarzeń drogowych.

Śliska nawierzchnia drogi znacznie wydłuża odcinek, na którym zatrzyma się pojazd. 
Przy prędkości 50 km/h samochód w ciągu 1 sekundy przejeżdża około 14 metrów. Droga zatrzymania przy tej prędkości na suchej nawierzchni wynosi 26 metrów, na mokrej 30, a na śliskiej jezdni 46 metrów. 
Natomiast przy prędkości 90 km/h w ciągu 1 sekundy samochód przejeżdża dystans 25 metrów. Droga zatrzymania przy tej prędkości na suchej nawierzchni wynosi 70 metrów, na mokrej 90, a na śliskiej 140 metrów. 
Dlatego tak ważne jest dostosowanie prędkość do warunków panujących na drodze oraz zachowanie bezpiecznego odstęp od pojazdów jadących przed nami - im gorsze warunki, tym większy odstęp.



Zobacz inne wiadomości tego autora: