Auto utknęło pod wiaduktem

fot. Komeda Miejska Policji w Żorach

Nieostrożność i lekceważenie znaków drogowych zakończyły się dla kierowcy dostawczego mercedesa serią mandatów. Jego auto utknęło pod wiaduktem kolejowym w Żorach. Choć nikomu nic się nie stało, konsekwencje dla kierowcy okazały się poważne.

Do zdarzenia doszło we wtorek, 7 października w Żorach w rejonie skrzyżowania ulicy Zamkowej z Drogą Krajową nr 81. Policjanci z drogówki dostali zgłoszenie, że kierowca dostawczego mercedesa zakleszczył pojazd pod wiaduktem. Ich interwencja ujawniła szereg nieprawidłowości.

Auto utknęło pod wiaduktem – to był początek kłopotów kierowcy

Podczas interwencji funkcjonariusze przebadali kierowcę alkomatem. 26-letni kierowca samochodu marki Mercedes był trzeźwy. Mężczyzna zignorował znak, zakazujący wjazdu pojazdom o określonej wysokości. To dlatego zaklinował się pod wiaduktem.

Mundurowi wykryli, że pojazd nie posiadał wymaganego wyposażenia. Na tym nie koniec, bo ładunek był niezabezpieczony, a auto nie miało aktualnych badań technicznych. Za te wszystkie wykroczenia mężczyzna został ukarany aż czterema mandatami karnymi.

Nie zakończyły one jednak sprawy.  Podczas kontroli policjanci wykryli nieprawidłowe wskazania drogomierza. Licznik przejechanych kilometrów różnił sią o około 50 tysięcy  od ostatniego odczytu. Sprawą różnicy w przebiegu pojazdu zajmą się teraz śledczy.

Żorscy policjanci przypominają: stan techniczny pojazdu raz jego wyposażenie mają bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu.  Jest to szczególnie ważne w okresie jesienno-zimowym. Warto regularnie sprawdzać sprawność swojego auta, dbać o prawidłowe zabezpieczenie ładunku, a także zwracać uwagę na obowiązujące znaki drogowe.  Ich lekceważenie może mieć poważne konsekwencje.