play_arrow
Radio EXPRESS FM Prawdziwa lokalna stacja
play_arrow
Radio BIELSKO Przeboje non-stop
play_arrow
Radio DISCO Zawsze w rytmie!
play_arrow
Radio MEGA Mega Przeboje!
play_arrow
Radio NUTA Same dobre nuty!
Kilkunastu pracowników Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia w Czechowicach-Dziedzicach rozpoczęło protest pod ziemią. W listopadzie związki zawodowe działające w kopalni zostały poinformowane o planowanych zwolnieniach grupowych. Mogą objąć całą załogę. Podziemny strajk w kopalni rozpoczął się w nocy, z niedzieli na poniedziałek.
O północy grupa pracowników nie wyjechała na powierzchnię. Protestujący poinformowali o swojej akcji szefa zakładowej „Solidarności”. Grzegorza Babija ma zjechać na dół by przeprowadzić rozmowy z górnikami. Protestujący poinformowali, że rozpoczęli protest na dole ze względu na sposób traktowania pracowników przez rządzących oraz spółkę Bumech, która jest właścicielem czechowickiej kopalni.
W listopadzie związki zawodowe działające w kopalni zostały poinformowane o planowanych zwolnieniach grupowych. Mogą objąć 754 pracowników – czyli całą zalogę.
Tymczasem górnicy z Silesii nie są objęci osłonami przewidzianymi dla odchodzących z pracy pracowników przedsiębiorstw górniczych, w których udziały ma Skarb Państwa.
Uchwalona ostatnio przez parlament i podpisana przez prezydenta nowelizacja ustawy o funkcjonowaniu górnictwa przewiduje, między innymi, odprawy dla pracowników Polskiej Grupy Górniczej, Południowego Koncernu Węglowego, Węglokoksu Kraj, a także Jastrzębskiej Spółki Węglowej i prywatnej lubelskiej Bogdanki. Ale nie czechowickie Silesii. Dlaczego?
Prawo nie pozwala objąć pomocą państwa spółki, która jest restrukturyzowana. A Silesia jest objęta postępowaniem sanacyjnym.
Szef Solidarności w kopalni Silesia Grzegorz Babij nadzieję pokłada w prezydencie. Karol Nawrocki zapowiedział, że zgłosi kolejną nowelizacja ustawy górniczej, która miałaby objąć wparciem państwa i osłonami socjalnymi wszystkich odchodzących z kopalni górników, także tych z Silesii.
Tymczasem do sądu wpłynął niedawno wniosek zarządcy masy sanacyjnej Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia o umorzenie postępowania sanacyjnego.
A spółka Bumech S.A. czyli właściciel kopalni złożyła zarządcy masy sanacyjnej Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia ofertę dzierżawy czechowickiego zakładu…
– Ja nie wiem czy jest jakiś pomysł na tę kopalnię ze strony Bumechu, no bo Bumech chce dzierżawić Silesię od… Bumech. Jest to trochę dziwne, ale być może coś tym jest – komentował kilka dni temu, przewodniczący Solidarności Grzegorz Babij. Związkowiec zaznaczył, że o działaniach zarządzających kopalnią rozmawia z prawnikami.
Górnicza Solidarność z Silesii zapowiedziała konferencję prasową dziś, o godz. 14:00.
Tymczasem żądania górników z czechowickiej kopalni już teraz przedstawiła posłanka Koalicji Obywatelskiej Małgorzata Pępek.
Postulaty protestujących górników:
1. Żądamy od Rządu RP równego traktowania podmiotów wydobywających węgiel kamienny w Polsce ze szczególnym naciskiem na pracowników.
2. Żądamy w trybie pilnym spotkania z Ministrem Energii Miłoszem Motyką.
3. Prosimy Prezydenta RP Karola Nawrockiego o spotkanie w związku z dramatyczna sytuacja w Kopalni.
4. Żądamy od władz Spółki PG Silesia poprawy bezpieczeństwa pracy w szczególności z brakiem obłożenia niektórych stanowisk pracy.
5. Żądamy o władz Spółki wypłaty zaległej Barbórki do końca roku .
6. Żądamy podpisania porozumienia dotyczącego nie wyciągania konsekwencji wobec protestujących pracowników.
Autor: Piotr Filas
górnictwo kopalnia protest Przedsiębiorstwo Górnicze Silesia TOP
W domu? W pracy? W samochodzie? Gdziekolwiek jesteś włącz EXPRESS FM na 92,3, a dzień pełen obowiązków minie szybko i przyjemnie. Razem Damy Radę!!!
close