Betonowe marzenia. Jak w szarym PRL-u Śląsk sięgał chmur?
Kiedy myślimy o architekturze PRL-u, zwykle mamy przed oczami szarą monotonię: powtarzalne bloki z wielkiej płyty, jednakowe osiedla i błoto na budowach. Ale na Śląsku było inaczej. To tutaj, w sercu przemysłu, ambicje były większe, a marzenia – dosłownie – sięgały chmur. W epoce Edwarda Gierka, który sam pochodził ze Śląska, region ten stał się wizytówką "propagandy sukcesu". A nic tak nie świadczyło o sukcesie jak wysokość. Podczas gdy reszta kraju budowała skromnie, Katowice i okoliczne miasta pięły się w […]