Kiedy przyjechali, wszystko wyglądało jakby pływało we krwi!  [ZDJĘCIA]
Fot. Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Gliwicach
Wojtek ŻegolewskiWojtek Żegolewski

Kiedy przyjechali, wszystko wyglądało jakby pływało we krwi! [ZDJĘCIA]

Widok może budzić grozę! Kiedy strażacy z Gliwic przyjechali na wezwanie do jednego z magazynów - miejsce wyglądało jak skąpane we krwi.

Na szczęście okazało się, że to nie krew...

Strażacy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gliwicach dostali wezwanie do centrum logistycznego w Kleszczowie w powiecie gliwickim. Wezwanie dotyczyło rozszczelnienia się jednego z pojemników.

Okazało się, że w magazynie rozszczelnieniu uległ mauzer zawierający żrącą substancję czerwonego koloru.

-Po przybyciu na miejsce potwierdzono, że uszkodzona beczka zawierała około 1200 litrów preparatu, zawierającego m.in. metanol oraz wodorotlenek potasu -opisują sytuację gliwiccy strażacy.

Ewakuacja pracowników została przeprowadzona przed przybyciem jednostek ochrony przeciwpożarowej. Strażacy od razu mogli przystąpic do akcji.

Działania straży pożarnej objęły m.in.:
✔️ Zabezpieczenie miejsca zdarzenia i uszczelnienie przyległych studzienek
✔️ Rozpoznanie chemiczne substancji  i wyznaczenie strefy zagrożenia
✔️ Wprowadzenie ratowników w specjalistycznych ubraniach ochronnych
✔️ Sorpcję i zebranie substancji, oczyszczenie powierzchni oraz elementów wyposażenia
✔️ Odpompowanie medium do specjalnych zbiorników DPPL
✔️ Przeprowadzenie dekontaminacji ratowników
✔️ Końcową kontrolę atmosfery, potwierdzającą brak zagrożenia

Rozszczelnił się tylko jeden pojemnik, ale siły zaangażowane w akcję były spore - w działaniach udział wzięło 6 zastępów strażt pożarnej i 15 strażaków, w tym Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego "Gliwice-Łabędy".



Zobacz inne wiadomości tego autora: