Fałszywe faktury dla 200 firm - zatrzymano kolejne osobyPiotr FilasPiotr Filas

Fałszywe faktury dla 200 firm - zatrzymano kolejne osoby

Nawet 20 lat więzienia grozi zatrzymanym w śledztwie dotyczący wystawiania i posługiwania się fałszywymi fakturami VAT. Skarb Państwa mógł ponieść z tego tytułu straty w wysokości około 40 milionów złotych. Tym razem policjanci zatrzymali 7 osób.

Akcję - na zlecenie prokuratury - przeprowadzili funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą z Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju wraz z funkcjonariuszami Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Katowicach, Śledztwo dotyczy oszustw podatkowych, dokonywanych przez nieuczciwe firmy między innymi z Gliwic, Jastrzębia-Zdroju, Piekar Śląskich, Katowic i Bielska-Białej zatrzymali i doprowadzili do prokuratury 7 osób.
 

Przestępcy stworzyli kilka tysięcy fałszywch faktur VAT - 200 firm wykorzystało je do oszustw podatkowych

 

„Mózgiem” gangu był 40-letni matematyk. Grupa przestępcza produkowała „puste faktury”, przy wykorzystaniu kilkunastu podmiotów gospodarczych.
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że w ciągu kilku lat szajka wprowadziła do obrotu gospodarczego nawet 8 tysięcy nierzetelnych faktur na kwotę ponad 100 milionów złotych oraz inne poświadczające nieprawdę dokumenty, mające uwiarygodnić zaistnienie transakcji usługowych, np. informatycznych, transportowych, kolportażu i produkcji materiałów reklamowych, a także sprzedaży części samochodowych.

Puste faktury pozwalały rzeczywiście istniejącym firmom generować koszty, które umożliwiły obniżanie w nieuprawniony sposób należności podatkowych. Z nierzetelnych faktur skorzystało około 200 firm.

Prokurator przedstawił 7 zatrzymanym zarzuty między innymi zbrodni fakturowej – wystawiania nierzetelnych faktur VAT o znacznej wartości lub posługiwania się takimi fakturami, za co grozi im do 20 lat pozbawienia wolności. Do tego grożą im wysokie grzywny i przepadek korzyści uzyskanej z przestępstwa. Będą musieli także zapłacić wraz z odsetkami uszczuplone podatki

W gronie podejrzanychnajpoważniejsze zarzuty usłyszy 49-latek - prezes i zarazem właściciel spółki formalnie zajmującej się hurtowym handel części samochodowymi oraz usługami budowlanymi. Ustalono, że posłużył się „pustymi” fakturami o wartości 12 milionów złotych, dokonując oszustw podatkowych w podatku VAT i CIT na kwotę 4 miliony złotych. Ponadto uczestniczył w wystawianiu „pustych” faktur dla innych podmiotów, a kierowana przez niego spółka pełniła funkcję „bufora”. Aresztowany odpowie za zbrodnię VAT-owską i rozpowszechnianie fikcyjnych faktur. 
Skarb Państwa mógł ponieść z tego tytułu straty w wysokości około 40 milionów złotych.

Do pierwszych zatrzymań w tej sprawie doszło w grudniu 2024 roku. Wtedy tymczasowo aresztowany został szef gangu, a wobec 4 innych podejrzanych prokurator zastosował poręczenia majątkowego w kwotach do 50 tysięcy złotych oraz policyjny dozór, zakaz opuszczania kraju i zakaz kontaktowania się z innymi podejrzanymi oraz wskazanymi osobami. 
 



Zobacz inne wiadomości tego autora: