Strażacy musieli ścignąć z wysokiego rusztowania pijanego mężczyznę
W Tarnowskich Górach pijany mężczyzna wszedł na wysokie rusztowanie. Fot. policja
Wojtek ŻegolewskiWojtek Żegolewski

Strażacy musieli ścignąć z wysokiego rusztowania pijanego mężczyznę

Naśladowca Spidermana na Śląsku! Z tą tylko różnicą, że prawdziwy super-bohater nie musiał korzystać z pomocy strażaków. A strażacy właśnie przy użyciu specjalistycznej drabiny musieli ściągać z bardzo wysokiego rusztowania młodego mężczyznę, który wszedł tam nieupoważniony. I przy okazji - kompletnie pijany...

W czwartek, 19 czerwca po godzinie 21.30 dyżurny policji w Tarnowskich Górach odebrał zgłoszenie od osób, które widziały mężczyznę wspinającego się po rusztowaniu, zamontowanym wokół tarnogórskiego ratusza. Gdy na miejscu zjawił się patrol, okazało się, że w najwyższym punkcie konstrukcji rzeczywiście znajduje się mężczyzna i nie potrafi on bezpiecznie zejść na dół.

CZYTAJ WIĘCEJ: Pijany kierowca w aucie pełnym puszek i butelek

Mundurowi wspólnie ze strażakami, przy pomocy specjalistycznego sprzętu, sprowadzili 20-letniego tarnogórzanina na dół. Przebadany na miejscu przez ratowników medycznych nie potrzebował specjalistycznej opieki lekarskiej.

Pijany 20-latek wszedł na rusztowanie przy ratuszu w Tarnowskich Górach!

Prosto z tarnogórskiego rynku, z dwoma promilami alkoholu w organizmie, trafił do izby wytrzeźwień, a teraz czekać go będzie odpowiedzialność za wykroczenie. Policjanci wykonali na miejscu zdarzenia niezbędne czynności, aby sprawdzić, czy odpowiedzialny za zabezpieczenie konstrukcji przed dostępem osób postronnych, dopełnił w należyty sposób swojego obowiązku.

Nieodpowiedzialność i bezmyślność w tym przypadku mogła doprowadzić do tragedii. Dlatego apelujemy i przypominamy, że nieuprawnione wchodzenie na tego typu konstrukcje, to ogromne niebezpieczeństwo. Pomyśl! – zanim cokolwiek zrobisz!

 



Zobacz inne wiadomości tego autora: