Awaria w elektrociepłowni Fortum. Są nowe ustalenia
Trwa usuwanie skutków awarii nowego kotła na terenie elektrociepłowni w Zabrzu. Awaria, która miała miejsce w poniedziałek wieczorem spowodowała obniżenie temperatury kaloryferów w mieszkaniach nie tylko w Zabrzu, ale i w Bytomiu (fot.UM Zabrze)
Wojtek ŻegolewskiWojtek Żegolewski

Awaria w elektrociepłowni Fortum. Są nowe ustalenia

Trwa usuwanie skutków awarii nowego kotła na terenie elektrociepłowni w Zabrzu. Awaria, która miała miejsce w poniedziałek wieczorem spowodowała obniżenie temperatury kaloryferów w mieszkaniach nie tylko w Zabrzu, ale i w Bytomiu. A na najbliższą noc synoptycy zapowiadają spadek temperatur lokalnie nawet do -17 st.C!

Władze Zabrza, jak i Bytomia oraz spółki Fortum do której należy elektrociepłownia w Zabrzu podkreślają, że awaria nie oznacza zimnych kaloryferów w tysiącach mieszkań w Bytomiu i Zabrzu. Ciepło będzie dostarczane bez przerwy, ale w mniejszej ilości, a  kaloryfery będą chłodniejsze.

– Ciepło będzie dostarczane bez przerwy, ale w mniejszej ilości, a kaloryfery będą chłodniejsze. Kocioł jest na gwarancji, dlatego natychmiast skontaktowaliśmy się z jego producentem, który określi przewidywany czas naprawy. Za wszelkie niedogodności przepraszamy – zapewnia Jacek Ławrecki, dyrektor ds. Komunikacji Fortum.

W Zabrzu i Bytomiu zebrały się sztaby kryzysowe. W samym tylko Bytomiu ograniczenia w dostawie ciepła dotyczą 30 tysięcy mieszkańców Miechowic, Szombierek, Karbia, Łagiewnik, Śródmieścia, Rozbarku i osiedla Arki Bożka.  Dostarczanie ciepła na poziomie 60 procent zamówionej mocy będzie możliwe dzięki pracy elektrociepłowni Miechowice. Kluczowe jednostki – żłobki, przedszkola, szpitale, DPS-y, noclegownia – mają zapewnione dostawy ciepła z nieznacznym spadkiem. Mieszkańcy Os. Ziętka i Stroszka nie odczują żadnej zmiany ponieważ ta część miasta jest ogrzewana z innego źródła – przez Ciepłownię Radzionków.

W poniedziałek, 8 lutego wieczorem awarii uległ kocioł  elektrociepłowni w Zabrzu.  Nie wiadomo dokładnie co się zepsuło, nie wiadomo też jakie są rozmiary awarii. Kocioł się cały czas wychładzany - kiedy temperatura w nim spadnie, do środka będą mogli wejść specjaliści i określić rodzaj awarii i czas jej usunięcia. Na razie mówi się, że awaria kotła zabrzańskiej elektrociepłowni potrwać może do piątku, do godzin popołudniowych. Spółka Fortum Power and Heat Polska zapewnia, że awaria będzie usunięta najszybciej jak tylko się da. Firma skontaktowała się z producentem - kocioł jest bowiem nowy i objęty gwarancją.

 

źródło: Fortum, UM Bytom, UM Zabrze, własne



Zobacz inne wiadomości tego autora: