Ponad 600 km w 50 h bez snu. Ekstremalne wyzwanie tyszanina
Andrzej Kowalczyk
Natalia SiutaNatalia Siuta

Ponad 600 km w 50 h bez snu. Ekstremalne wyzwanie tyszanina

Andrzej Kowalczyk z Tychów stanie przed kolejnym sportowym wyzwaniem. Jako pierwszy podejmie próbę pokonania podwójnej wersji najtrudniejszego triathlonu w Europie. To pionierska akcja, której celem jest nie tylko przekroczenie fizycznych granic, ale i pomoc – wyzwanie ma charakter charytatywny.

Triathlon ekstremalny razy dwa

Wyzwanie rozpocznie się w piątek, 13 czerwca, w samo południe w słowackim Zalewie Orawskim, w którym Andrzej Kowalczyk przepłynie 10 kilometrów. Następnie czeka go aż 500 kilometrów jazdy na rowerze wokół Tatr Polskich i Słowackich i 110 kilometrów biegu po górskich szlakach.

SZCZEGÓŁY W MATERIALE - KLIKNIJ I POSŁUCHAJ


W sumie uczestnik pokona ponad 600 kilometrów, zmagając się z przewyższeniami sięgającymi 16 000 metrów. Wszystko bez snu – planowany czas realizacji tego wyzwania to około 50 godzin nieprzerwanego wysiłku.

Start: 13 czerwca o godz. 12:00 na Słowacji (wyzwanie rozpocznie się w Zalewie Orawskim).
Meta: 15 czerwca w rejonie Morskiego Oka.
Etapy wyzwania: pływanie --> rower --> bieg --> rower --> bieg
Projekt w liczbach: około 50 godzin wysiłku bez snu, ponad 16 000 metrów przewyższenia, ponad 600 kilometrów do pokonania.
 

Połączenie sportu i akcji charytatywnej

Choć samo wyzwanie już samo w sobie jest imponujące, to jeszcze większe znaczenie ma towarzyszący mu cel charytatywny. Projekt jest dedykowany fundacji Szerpowie Nadziei, która wspiera osoby z niepełnosprawnościami w realizacji marzeń o zdobywaniu górskich szczytów. Prowadzona jest zbiórka online.

POSŁUCHAJ

W internecie będzie można także śledzić przebieg całego wyzwania na bieżąco – relacje będą dostępne w mediach społecznościowych Andrzeja Kowalczyka. Udostępniany będzie również sygnał z GPS.
 

Andrzej Kowalczyk – mistrz wytrzymałości

Andrzej Kowalczyk to tyszanin, który z pasją stawia czoła najbardziej ekstremalnym wyzwaniom sportowym. Specjalizuje się w sportach wytrzymałościowych, które wymagają nie tylko niewiarygodnej siły fizycznej, ale także ogromnej determinacji i siły psychicznej. Jego osiągnięcia są dowodem na to, że granice ludzkich możliwości istnieją tylko w umyśle.

Jako medalista Mistrzostw Świata w ekstremalnym pływaniu oraz zdobywca piątego miejsca w jednym z najtrudniejszych triathlonów w Europie, nie boi się podejmować prób, które dla wielu są nieosiągalne. Jest również zwycięzcą wymagających 12- i 24-godzinnych maratonów pływackich i ustanawiał rekordy na długodystansowych szlakach górskich. Znając granice wytrzymałości, zachęca innych do przekraczania swoich limitów, pokazując, że nie ma rzeczy niemożliwych, jeśli tylko wytrwa się w dążeniu do celu.

(fot. Kaja Osikowska - Pietruszka Fotografia)



Zobacz inne wiadomości tego autora: